Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pią 23:34, 01 Sie 2008    Temat postu:

ja tez nie oddaje motorów do serwisów, co umie to robie sam, a jak czegos niewiem to na podwórku mam warsztat samochodowy i wujka mechanika Cool,
kto nie umie i nie ma mu kto pomóc to nie ma za ciekawie, wiadomo kazdy bardziej sie przyklada i mu zalezy jak robi swoje, serwis za kazdą pierdole by chciał kupe pieniędzy
skuterek55
PostWysłany: Czw 17:24, 10 Kwi 2008    Temat postu: naprawy

Naprawiam hexagony szybko i tanio
Gość
PostWysłany: Śro 1:02, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Firma do kitu:

Warsztat Dab A-D Buga Danuta i Andrzej Buga Nowe Osiny pod Warszawą oraz dystrybutorzy w Warszawie: Kadet Bis Osada Ojców (h-t-t-p://w-w-w.skutery.of.pl/, ale nie działa).

Mają skutery drogie, i dają na nie gwarancję. Na konkretnym przykładzie wygląda to tak: przyjaciel kupił Aprilię 80ccm, dostał gwarancję, a potem silnik się zatarł bo były problemy z łożyskami. Powiedzieli, że to jego wina. Po długich targach powiedzieli, że zrobią. No i kiedy odebrał skuter, okazało się, że bardzo kiepsko jeździ. Dlaczego? Wymienili mu silnik na 50ccm i to jeszcze nieoryginalny :-]

Czyli ich gwarancją można sobie d... podetrzeć. Podobnie słyszałem historię o kupowanym od nich Malaguti Madison, który się po prostu rozleciał. Albo elektronikę zapłonu do Hexa, którą kupił gość z Gdańska, a okazało się, że zepsuta. Sprzedali jako sprawną za 350zł, ale nie chcieli zwrócić kasy, bo niby to jego wina. Itd itp.

Wniosek: jak najdalej, zwłaszcza, że prawdopodobnie sprowadzają trupy, mają bardzo duży warsztat (byłem osobiście), trupy są remontowane i jakiś czas udają, że jeżdżą, ale z intencją producenta nie ma to wiele wspólnego.

Tyle. (Uff...)
MichaŁ
PostWysłany: Pią 18:47, 09 Lis 2007    Temat postu:

Właśnie dlatego to co mogę zrobić robię sam... w mojej okolicy generalnie nie ma warsztatu godnego polecenia Smile chyba że we Wrocławiu... ale nigdy się jakoś specjalnie nie orientowałem w tej kwestii.
przemek
PostWysłany: Pią 18:42, 09 Lis 2007    Temat postu: kiepskie warsztaty

uwaga na pseudo warsztat. firma M B MOTOR Łódź ul Wydawnicza 5 . Ostatnio naprawiali (wymiana zewnętrznej tarczy wariatora 270pln i wymiana paska napędowego 120 pln naprawa 60pln ) mojego hexa niestety po ich interwencji skuter zrobił 500 km i niestety znów awaria. Jak się okazało pasek który założyli był używany a co do tarczy to niejestem pewien czy była założona nowa. Po złożeniu reklamacji stwierdzili ze nie są autoryzowanym serwisem i nie naprawią tego w ramach gwarancji. Ich teretyczną wymówką było to ze tym razem rozsypały się rolki wariatora które podobno były wymienione przy pierwszej naprawie . jedyny problem w tym ze za pierwszym razem za naprawe zapłaciłem 450 pln. czy oni kupują i wymieniają części w gratisie

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group