Piaggio Hexagon Forum

julia1

Jadę sobie powolutku za czarnym alfaromeo, widzę wrzuca kierunek w lewo i zbliża się do osi jezdni. Myślę, będzie skręcać w lewo więc można ominąć prawą stroną. Nic z tych rzeczy, pani blondynka złapała wielki łuk i myk w prawo. Ja na heble i bum w tylne drzwi pięknej alfy. Straty po mojej stronie żadne a w alfie wgięte drzwi. A teraz najlepsze ...... pani blondynka wysiadła z auta, obejrzała swoje straty i do mnie tekst " myślę że to pan mi zajechał drogę" Shocked

????? W pierwszej chwili mnie zatkało! Zdjąłem kask, pokazałem swoje lico, uświadomiłem panią że na małolata nie trafiła tylko na doświadczonego kierowcę z wieloma kategoriami prawa jazdy. Blondi się zmieszała i błagalnym głosem powiedziała " no skoro nic się nie stało to tak zostawmy"
Jaki z tego morał: nie ma kawałów o blondynkach, to wszystko prawda....
Szerokości drodzy forumowicze.

Heksio

Kierowca ( i mężczyzna) z doświadczeniem powinien wiedzieć, że nie zawsze kierunki są oczywiste. Nie omijam w takich sytuacjach, chyba, że mam absolutną pewność, że zdanie kierującego poprzedzającym pojazdem się nie zmieni Smile

Cieszę się, że nie było strat Smile