Forum Piaggio Hexagon Forum Strona Główna

Piaggio Hexagon Forum
Forum posiadaczy i miłośników maxi-skutera Piaggio Hexagon.
 

dowcipy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piaggio Hexagon Forum Strona Główna -> Humor :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mateo125




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Straszęcin k/Dębicy

PostWysłany: Pon 22:27, 19 Gru 2011    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=og3joJPdD34

http://www.youtube.com/watch?v=n65a4qEFmHk życze miłego oglądania Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon94




Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 18:13, 20 Gru 2011    Temat postu:

Panowie, czas na kolejną dawkę humoru - drugą już z mojej strony Smile ;

1. Mówi Warszawiak do Ślązaka:
- I co wy na tym Śląsku tam macie? Brud, syf, pełno
górnioli, niebo
zamiast niebieskie jest szare. Nawet Katowice mają w
herbie jakieś młoty!
Na to rzecze Ślązak:
- A co wy macie w herbie??? Pół dorsz, pół kurwa -
ani się najeść ani podupczyć !!!

2. Płaci pani mandat! - mówi dwóch policjantów zatrzymując samochód jadący z nadmierną prędkością, który prowadzi młoda kobieta.
- A czy nie mogłabym zapłacić w naturze?
- Co to znaczy: "w naturze"?
- No wiecie musiałabym zdjąć majtki i wam dać...
Policjant odwraca się do kolegi i pyta:
- Potrzebne ci są majtki ?
- Nie!
- Mnie też nie... Very Happy

3. Andrzej Lepper i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko właścicielowi i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper.
- No cóż, rolnik dał mi wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka chwile szalonej, niezapomnianej rozkoszy.
- Co żeś ty im powiedział?
- Że jestem kierowcą Andrzeja Leppera i właśnie zabiłem świnię...

4. Pożar wieżowca. Niestety straż pożarna nie miała tak wysokiej drabiny, aby ściągać wołających o pomoc mieszkańców z wyższych pięter płonącego wieżowca. Nagle znalazł się jeden gościu, który stwierdził, aby ci ludzie skakali a on ich po prostu wszystkich złapie.
Skacze pierwszy - złapał;
Skacze drugi - złapał;
Skacze kolejny - złapał;
itd.
Aż tu skacze murzyn ... Jego nie łapał, i gościu spadł na asfalt.
Ratownicy pytają się go - Czemu go nie złapałeś?
Koleś odpowiada: - Bez przesady, nie rzucajcie spalonych, czasu nie ma!

5. Leci samolot ze wszystkimi ambasadorami całego świata
no i nagle zepsuł się jeden z silników.
Pilot: Musimy zrzucić niepotrzebny balast żeby sie jakoś utrzymać w powietrzu.
Martwa cisza na pokładzie, nagle wstaje Niemiec, flaga na plecach, wypił piwo krzyknął ZA NRD!!!!!! I skoczył.
Za nim zaraz wstaje Rusek, wypił ćwiartkę, flaga na plecach, krzyknął za ZSRR !!!!
I skoczył.
Zaraz za nimi wstaje Polak, zajarał peta, krzyknął ZA POLSKE!!!!!!
I wyrzucił murzyna.

6. Główny Urząd Celny postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisje brzmiało: "Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko - niemieckiej granicy odpowiada: - Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko - czeskiej granicy: - No, z pół roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu: - Dwa, trzy lata.
Komisja zdziwiona: - Tak długo?!
Celnik ze "ściany wschodniej": - Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...

7. Na wydziale prawa student przychodzi na egzamin z logiki i bezczelnie pyta profesora:
- Pan się łapie w tej logice panie Profesorze?
- Oczywiście, co za pytanie.
- To ja mam taką propozycję panie Profesorze. Zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
- Dobrze. Niech pan pyta.
- Co obecnie jest: legalne, ale nie logiczne, co jest logiczne ale nielegalne, a co nie jest ani logiczne ani legalne?
Profesor nie znał odpowiedzi i postawił studentowi 5. Następnie woła swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan panie Profesorze 65 lat i jest pan żonaty z 25 letnią kobietą, co jest legalne, ale nie logiczne. Pana żona ma 20 letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne.

8. Tonącą w morzu piękną blondynkę uratował przechodzący brzegiem mężczyzna.
- Dziękuję, uratował mi pan życie! Z wdzięczności spełnię pana trzy życzenia.
- Mam tylko jedno, ale trzy razy...

9. Umarł banknot 200 złotowy. Przychodzi do nieba i Bóg, w swej wielkiej dobroci mówi mu: Do piekła! Zasmucony banknot udaje się do kotła piekielnego, z którego widzi, jakby było wspaniale w niebie... Umarł banknot 100 złotowy. Pan Bóg znów go do piekła wysyła. Umarł banknot 50 zlłotowy. I znów do piekła. Podobnie z dwudziestozłotowym i dziesięciozłotowym. Umarła pięciozłotówka, ale i ona trafiła do piekła, tak jak i dwuzłotówka, i złotówka. Gdy przed Panem Bogiem stanęła pięćdziesięciogroszówka, ten uradowany wziął ją do siebie i po prawicy posadził. Inne nominały zaczęły krzyczeć:
- Dlaczego on jest z tobą Panie, a my nie?
A Pan Bóg popatrzył na nich i zapytał:
- A kiedy ja was ostatni raz w kościele widziałem?

10. W pierwszej klasie pani wita nowych uczniów i zauważa że trzech jest identycznych.
- Czy wy jesteście trojaczkami?
- Tak - odpowiadają dzieci.
- A jak się nazywacie?
- Krzysio - mówi piskliwym głosem pierwsze dziecko.
- Zdzisio - mówi piskliwym głosem drugie dziecko.
- Władysław - mówi grubym basem trzecie dziecko.
Pani pyta:
- A dlaczego wy dwaj macie takie cienkie głosy, a ty taki gruby?
- Bo mama miała tylko dwie piersi, więc ja musiałem pić browar.

11. Mama dała Jasiowi ostatnie 50 zł na zakupy (do wypłaty było
jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek kupisz chleb, margaryne i kawałek sera. Reszta
kasy trafia na stół.
Jasiek poszedl do sklepu, ale po drodze spodobał mu się
misiek za całe 50 złotych.
Kupił misia i pedzi do chaty.
Matka na to:
- Jasiu k***a co żeś zrobił ty baranie, natychmiast idź
sprzedaj tego misia. Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia
sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle
rozlega sie pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem
do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
- Kup pan misia
- Spadaj chłopcze
- Kup pan misia bo będe krzyczał !
- Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij.
Jasiu dalej do gościa:
- Oddaj misia
- Nie oddam
- Oddaj, bo będe krzyczał !
Sytuacja powtarza sie kilkanaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery,
wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą walizkę
szmalu jeszcze przytargał).
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałes, natychmiast do księdza idź się
wyspowiadać !!!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spierdalaj już nie mam kasy.

12. Idzie sobie po plaży pewien gostek i szuka miejsca gdzie sie położyc na kocu, zaraz położył się przy fajnej lasce która miała jędrne i zajebiście wypukłe piersi , nagle zaczął kręcic ją za sutki, a ona się pyta;
- co pan robi !!!
facet odpowiada;
- szukam stacji radiowej z Nowego Jorku
dziewczyna łapie go za chu.. i mówi:
- z taką anteną to pan nawet Warszawy nie znajdzie...

13. Ostatnia wieczerza.Wchodzi skupiony Jezus, patrzy a tu impreza na całego, drogie wino i jedzenie.
- Zaraz, zaraz miało być skromnie, poważnie, skąd wzięliście na to pieniądze?!
- Nie wiem, podobno Judasz coś sprzedał...

14. Piłkarze stali przy wyjściu do szatni. Lewandowski jeszcze raz przypominał słowa trenera.
- Pamiętacie, co nam powiedział? Mamy być jak Jagiełło!
- A co robił Jagiełło? - spytał Guerreiro, któremu dawna historia Polski nie była jeszcze dość bliska.
- Z tego co wiem, to trzeba stać na wzgórzu i po prostu patrzeć, co robią tamci...
- Ale na boisku nie ma wzgórza!
- No to po prostu będziemy stać i patrzeć. Trener na pewno będzie zadowolony.

15. Spotykają się dwaj przyjaciele, którzy nie widzieli się parę lat.
- Cześć stary, co u ciebie słychać?
- Wszystko po dawnemu. Ale mam kłopot. Wczoraj dowiedziałem się, że zostałem ojcem.
- To powinieneś się cieszyć. A co żona? Szczęśliwa?
- Jeszcze nie wie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateo125




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Straszęcin k/Dębicy

PostWysłany: Pon 17:32, 16 Sty 2012    Temat postu:

1. Pewna pisenkarka właśnie zakończyła śpiewanie. Publiczność szaleje krzyczy jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz Exclamation To zaśpiewała. Skończyła, publiczność znów woła: jeszcze raz... NO i to trzeci, czwarty, piąty,.. dziesiąty raz. W końcu już zrezygnowana piosenkarka mówi do publiczności:
- Kochani, ale ja już nie mam siły śpiewać...
- A publiczność: Śpiewaj! Śpiewaj!... aż się nauczysz.

2. Jasiu na urodziny dostał rowerek. Więc korzystając z okazji pyta się mamy, czy może pojeździć.
- No pewnie, że możesz tylko uważaj, nie przewróć się!-ostrzega mama
Jasiu poszedł jeździć.
- Patrz mamo, jedę bez jednej ręki!!!!
- Widzę Jasiu bardzo ładnie.
- Patrz mamo, jadę bez dwóch rąk!!!!
- Ślicznie synku, tylko uważaj!
- Patrz mamo, jadę bez zębów!!!

3.Jaś mówi do taty:
-Tato, kup mi rowerek!
-Rowerek....Synku olej rowerek. Poczekaj niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku. Nie wolisz motorowerka?
-Jasne, tato!
Minęło troche czasu.
- Tato, kup mi motorowerek!
-Synku, poczekaj roczek, kupimy skuterek, nie wolałbyś skuterka?
-Super tato. Jasne że wolę!
Minęło trochę czasu.
-Tato kup mi skuterek!
-Ech, synku, poczekaj dwa latka dostaniesz motocykl! Nie chesz motocykla?
-Tak! Tak! Chcę!
Minęło troche czasu.
-Co z tym motorem, tato?
-Synku powiem szczerze, jaki jest sens kupować motocykl skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę!
-Jasne, tato....
Minęło trochę czasu.
-Tato kup mi auto...
-Auto? Jasiu po co ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz...!

4. W domu wybuchł pożar. Żona z mężem wybiegli na ulicę czekając na straż pożarną.
-Nie ma tego złego...-mówi żona.
-Po raz pierwszy od dziesięciu lat wreszcie wyszliśmy gdzieś razem.

5. Mieszkał facet z papugą i mówi:
-Ty papuga, mam mieć dości, a mam tylko jedną flaszkę. Idę zatem do sklepu dokupić trochę, ale pamiętaj nie rusz tej z lodówki, bo ci wyrwe wszystkie pióra jak wróce, a nie będzie wódki.
Przychodzi facet za sklepu, pijana papuga wyrywa sobie pióra z klaty i krzyczy:
-A po co mi te pióra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon94




Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 20:41, 16 Sty 2012    Temat postu:

Mateo Ty gamoniu Exclamation Exclamation Exclamation

Przez Ciebie poplułem sobie herbatą całą klawiaturę - po przeczytaniu numeru 3...

To jest naprawdę mocne Laughing Laughing Laughing - jakim cudem wcześniej tego nie znałem Question Exclamation Laughing Laughing Laughing

Teraz muszę czyścić ją mokrą szmatką i z herbaty i ze swojej śliny... Rolling Eyes Laughing

... - Coś narobił Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateo125




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Straszęcin k/Dębicy

PostWysłany: Wto 17:12, 17 Sty 2012    Temat postu:

Shocked Już znam skutki uboczne przeczytanych moich żartów przez Ciebie Laughing Laughing Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemek
Administrator



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 21:12, 18 Sty 2012    Temat postu:

Amerykanin chwali się przed Ruskim:
- u nas to mogę napluć na Biały Dom, pod warunkiem że aktualnie nie ma
tam Prezydenta !
Ruski na to:
- A u nas to można wysrać się pod murami Kremla, pod warunkiem, że nie
zdejmie się spodni !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateo125




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Straszęcin k/Dębicy

PostWysłany: Pią 11:49, 27 Sty 2012    Temat postu:

1. Mama kąpie bliźniaków i potem kładzie do łóżka. Nagle jeden zaczyna się śmiać:
-Co ci tak wesoło?
-No bo Jasiu był dwa razy kąpany, a ja wcale.

2. Trawają przyjęcia do pracy w policji. W trakcie rozmowy kwalifikacyjnej:
-Prosze sobie wyobrazić, że goni pan dwóch przestępców. Na rozstaju dróg jeden biegnie w prawo, drugi w lewo. Co pan zrobi?
-Pobiegnę za nimi.

3. Jaki rodzaj sportu mężczyźni najchętniej uprawiają na plaży?
-Wciąganie brzucha na widok każdej młodej dziewczyny w bikini.

4. Siedzą dwie blondynki. Jedna się pyta:
-Chcesz krówkę?
-Nie, dziękuje, jestem wegetarianką.

5. -Jak zająć blondynke na kilka godzin?
- Dać jej kartkę, na której z obydwu stron jest napisane: "Proszę odwrócić".

6. Na egzaminie profesor mówi do sudenta:
-Jeśli odpowiesz na moje pytanie, to zdasz. Kto był przywódcą Powstania Kościuszkowskiego?
-Juliusz Cezar!
-Źle, nie zdałeś... Dlaczego się tak cieszysz?
-Bo zdałem. Mówił pan, że wystarczy odpowiedzieć na pańskie pytanie, ale nie mówił pan, że muszę odpowiedzieć poprawinie.

7. Kowalski spił się do nieprzytomności. Stoi pod latarnią i chwieje się na nogach.
-Skąd pan jest?-pyta się jakiś inteligent.
-Z Atlantydy...
-Przecież Atlantyda dawno zalana!
-A ja to nie?

8. Jasio wraca za szkoły z pokrwiawionym nosem.
-Co się stało?-pyta mama
-To przez tego magika z cyrku, który podczas przedstawienia wyciągnął mi z nosa złotą monete!
-I zostawił cię w takim stanie?
-On nie! Po przedstawieniu moi koledzy szukali następnych monet!

9. Przedszkole. Jasio zaczyna zwalać na podłoge wszystkie zabawki z półek. Pani go pyta?
-Co robisz Jasiu?
-Bawie się.
-W co?
-W "kór..mać, gdzie są klucze do samochodu?"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon94




Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 16:49, 27 Sty 2012    Temat postu:

Mateo - mam poważne pytanie w sprawie numeru 7.

Używając sarkazmu powiem że Ty tym inteligentem nie jesteś na pewno,gdyż zastanawia mnie jak można spić się do nieprzytomności oraz jednocześnie stać pod latarnią i chwiać się na nogach... Idea Rolling Eyes .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateo125




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Straszęcin k/Dębicy

PostWysłany: Pią 18:31, 27 Sty 2012    Temat postu:

Kowalski potrafi wszystko Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon94




Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 17:36, 28 Sty 2012    Temat postu:

Coś widzę że ostatnio mnie tu podgryzacie mocno,dlatego teraz znowu coś ode mnie;

1. Jedzie sobie facet drogą, a tu nagle zatrzymuje go czerwony ludzik i mówi:
- Jestem pedałem i chce mi się jeść
No to dał mu coś tam do jedzenia i pojechał. Nagle zatrzymuje go zielony ludzik i mówi:
- Jestem pedałem i chce mi się pić!
No i dał mu coś do picia i lekko poddenerwowany pojechał dalej. Nagle zatrzymuje go niebieski ludzik. Facet zrezygnowany zatrzymuje się i pyta:
- A ty pedale, czego chcesz??
- Prawo jazdy i dowód rejestracyjny... Laughing Laughing

2. Przychodzi Jezus do świątyni,a na schodach przy wejściu widzi 2 kolesiów palących skręta.Pyta się ich:
- Co robicie?
- Jaramy, przyłączysz się?
- No nie wiem...
- Stary, nie bądż mięczak!
Jezus daje się namówić i pali.Zaraz potem mówi:
- Wiecie co,muszę wam coś powiedzieć, ja jestem Jezusem.
- I stary, o to właśnie chodzi!

3. Jaka jest najseksowniejsza kobieta na świecie?
Odpowiedź:
Nauczycielka, bo:
1 - ma klasę
2 - ma okres dwa razy do roku
3 - stawia pałę w dwie sekundy
4 - potrafi pieprzyć 45 minut bez przerwy.

4. Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Kosmonauci już zbierają się do wyjścia, aż tu nagle podleciało 2 Marsjan i... ...bbzzzzz... ...zaspawali im drzwi wyjściowe.
Amerykanie próbują wyjść... 10 minut, 30 minut... Po godzinie się udało.
Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan. No więc witają się i pytają:
- Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe?
Na co Marsjanie:
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu Polacy byli... Koledzy zaspawali im drzwi, a oni już po 5 minutach już byli na zewnątrz. I jeszcze prezenty przywiezli!
Amerykanie:
- Prezenty? Polacy? Jakie prezenty?
Marsjanin:
- A nie wiem... Jakiś wp*****l, ale wszyscy dostali.

5. Zaczaił sie wilk na czerwonego kapturka. Gdy dziewczynka nadeszła wilk rzucił się na nią.... i ją zgwałcił. Spodobało mu się, to ją zgwałcił jeszcze raz i jeszcze raz.
Po kilku następnych razach pada wycieńczony obok Kapturka. Czerwony Kapturek unosi się na łokciach i spokojnie pyta:
- Wilku, masz ty chociaż zaświadczenie że nie jesteś chory na AIDS?
- Pewnie że mam!
- No to możesz je podrzeć... Laughing

6. Poszedł facet przed Świętami wyciąć choinkę do lasu.Tak szukał i szukał, że w końcu zabłądził. Chodzi więc po lesie i krzyczy.W pewnym momencie coś go szturcha z tyłu w ramię.Odwraca głowę, patrzy a tu stoi wielki niedźwiedź, piana z pyska mu leci i mówi :
- Co tu robisz?
- Zgubiłem się - odpowiada facet
- Ale czego się k**wa tak drzesz? - pyta znowu wściekły niedźwiedź?
- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże. - mówi gość
- No to k**wa ja usłyszałem. Pomogło ci?

7. Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi:
- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla... Zaraz, co to?!
Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko przy którym siedzi troje ludzi i pieką kiełbaski.
Okazuje się, że są to Rosjanin, Egipcjanin i Polak.
- A wy co tu robicie? - pyta Amstrong.
- No, ja akurat doiłem krowę, i jak pieprznęło w Czarnobylu to aż tu doleciałem - mówi Rosjanin.
- A ja - mówi Egipcjanin - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.
- No a ty? - pyta Polaka.
- Kur.. nie wiem - z wesela wracam.

8. Przez pustynie zasuwa kangur.Zatrzymuje się.Z torby wysuwa się głowa pingwina.
Pingwin rozgląda się i puszcza pawia.
W tym samym czasie na biegunie północnym mały kangur tupie z zimna i cedzi:
- Pie****a wymiana studentów!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemek
Administrator



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 22:20, 29 Sty 2012    Temat postu:

Siostra z Londynu dzwoni do brata
-cześć Michał co tam u was w Polsce słychać
-mam dwie wiadomości, dobrą i złą
-zacznij od złej
- mama chora, dom zajął komornik,mój zakład upadł, babcia umarła bo nie miała na leki, sąsiad się powiesił po stracie pracy, zamkneli szkołę. Ania nie chodzi do szkoły bo nie mają pieniędzy na dojazdy, Wojtkowi odmówili chemoterapii więc szykuje się kolejny pogrzeb ...
-a dobra
na szczęście PO jest u władzy a nie PIS


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skuterek55




Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SLUPSK

PostWysłany: Wto 10:55, 31 Sty 2012    Temat postu:

Na Rosyjskiej wsi rozmawiają dwie kobiety.Dziwnie wczoraj był u mnie Iwan. I co chciał od ciebie?. No tego nie wiem.Chyba nic,posiedział,pomilczał,pociupciał mnie,ale czego chciał,nie powiedział

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateo125




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Straszęcin k/Dębicy

PostWysłany: Nie 21:25, 26 Lut 2012    Temat postu:

Po prawie miesięcznej przerwie szczypta humoru z mojej strony Very Happy Wink

1. Dziennikarz do przechodnia:
-Jakie ma pan wady?
-Lubię wypić.
-A zalety?
-...mogę dużo wypić.

2. Po pewnym przyjęciu studentów dzwoni telefon.
-Słuchaj Zosiu, nie zostawiłem u Ciebie komórki?
-Zostawiłeś, odbór za 9 miesięcy.

3. Pociąg do Gdyni. Na korytarzu stoi oficer marynarki. W przedziale dwóch zawianych pasażerów. Jeden wychodzi, by sprawdzić jak daleko jeszcze do Gdyni. Spotyka oficera i pyta:
-Przepraszam panie konduktorze, jak daleko jeszcze do...
Oficer przerywa mu:
-Nie jestem konduktorem, tylko oficerem marynarki.
Pasażer:
-A to przepraszam.
Wraca do kumpla i woła:
-Tyyyy, wysiadamy, bo zamiast do pociągu wsiedliśmy na statek.

4. Pani dzieciom zadaje prace domową: napisać jekieś trzy zdania.
Jasio wraca do domu i pyta:
-Mamo, pomożesz mi napisać trzy zdania?
Mama:
-Nie mam czasu.
Jasio zapisuje i idzie do taty.
-Tato, pomożesz mi napisać dwa zdania?
Tato:
-Czytam gazete.
Jasio zapisuje i idzie dalej.
Nagle słyszy za oknem:
-Podwieźś panią?
Jasio zapisuje.
Następnego dnia w szkole pani mówi do Jasia:
-Jasiu, przeczytaj swoje trzy zdania.
Jasio:
-Nie mam czasu.
Pani:
-Jasiu, czytaj, bo zaraz zaprowadzę cię do dyrektora!
Jasio:
-Czytam gazetę.
Pani:
-Idę do dyrektora.
Jasio:
-Powieźć panią?!

5. Szef do blondynki:
-Proszę posprzątać także w windzie...
-Dobrze, ale czy na wszystkich piętrach?

6. Facet wraca o 6 nad ranem do domu, po całonocnej libacji alkoholowej. Drzwi otwiera zaspana żona i pyta:
-Zakładam, że masz bardzo dobry powód, dla którego pojawiasz się o tej godzinie?!
Na co on odpowiada:
-Tak, śniadanie, kochanie!

7. Stoją dwie blondynki na chodniku. Kasia, czyli jedna blondynka, pyta się drugiej, Asi, gdzie jest druga strona ulicy.
-Tam, a co?
-Dziwne, bo po drugiej stronie powiedzieli mi, że to właśnie tutaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skuterek55




Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SLUPSK

PostWysłany: Sob 18:48, 03 Mar 2012    Temat postu:

Mąż wraca do domu po pracy i pyta kochanie co mamy dziś na obiad-nic odpowiada żona . No ale wczoraj też nic nie było.Tak ugotowałam na dwa dni.------W stogu siana leży Jasiek z Maryną i obserwują jak ogier pokrywa kobyłę Jasiek pyta Maryna po czym ten koń poznaje że jej się chce .Bo ja wiem może po zapachu. Po pięciu minutach Maryna mówi do Jaśka słuchaj Jasiek czy ty to masz dzisiaj katar

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateo125




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Straszęcin k/Dębicy

PostWysłany: Czw 12:49, 10 Maj 2012    Temat postu:

Po ponad dwumiesięcznej przerwie odświeże temat Wink

1. W przepełnionym tramwaju siedzi blady, siny, wymęczony student. Pod oczami cienie, przez lewą rękę przewieszony płaszcz. Wsiada staruszka. Student ustępuje jej miejsca i łapie się uchwytu.
Staruszka siada, ale zaniepokojona przygląda się studentowi:
-Przepraszam, młody człowieku! To bardzo ładnie, że zrobił mi pan miejsce, ale pan tak blado wygląda. Może pan chory? Może...niech lepiej pan siada. Nie jest panu słabo?
-Ależ nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadę na egzamin, a całą noc się uczyłem, bo mam średnią 4,6 i chce ją utrzymać.
-No to może da mi pan chociaż ten płaszcz do potrzymania?
-A nie! Nie mogę! Zresztą to nie płaszcz. To kolega. On ma średnią 5,0.

2. Policjan zapisał się do biblioteki. Pierwszą książką, jaką wypożyczył, była książka telefoniczna. Gdy ją oddawał, bibioltekarka zapytała:
-I jak, spodobała się panu?
_cóż...Akcja może niezbyt szybka, ale ilu bohaterów!

3. Małgosia przychodzi do mamy:
-Mamo, jak bęe duża i wyjdę za mąż, to będzie tak jak ty z tatą?
-Tak, córeczko.
-A jak bym nie wyszła za mąż, to bęę taka stara panna jak ciocia Ola?
-Tak, córeczko.
-No to kurna, fejne perspektywy...

4. Przychodzi student na egzamin z historii transportu u jakiegoś czepiającego się profesora. Ten zadaje mu na dzień dobry pytanie:
-Proszę podać ile wynosiła długość linii kolejowych w Polsce?
Student początkowo zdębiał, ale pyta:
A w którym roku?
W odpowiedzi słyszy:
-Wie pan co, jest mi to obojętne.
Odpowiedź studenta:
-Rok 1493, kilometrów 0.

5. Jedzie kobieta samochodem. Nagle usłyszała głośny hałas na zewnątrz. Zatrzymała się, wychodzi z samochodu i patrzy wokół. Zobaczyła na ziemi jakąś część, dźwiga ją z trudem próbując dopasować ja gdzie się da. Nie mogąc znaleść miejsca, z którego odpadła, zatoczyłą część na tylne siedzenie i jedzie do mechanika. Po przglądzie machanik mówi:
-Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz kanalizacyjny trzeba zawieźć na miejsce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mateo125 dnia Czw 12:50, 10 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piaggio Hexagon Forum Strona Główna -> Humor :) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin